Forum klasy II M z Wyspiana

Stare forum klasy IIM

#1 2007-06-30 11:06:42

Phoenix

odrodzony z popiołów

Zarejestrowany: 2007-03-10
Posty: 355
Punktów :   

Mój Zahir...

Na wstępie chyba należałoby wyjaśnić wszystkim kim tak naprawdę jest Zahir - co to za zjawisko?
Zahir oznacza dosłownie "widoczny, obecny, niemogący ujść uwagi". Pojęcie pochodzi z tradycji islamskiej i jest datowane na XVIII wiek. Jeżeli spotkamy Zahira (może to być przedmiot lub osoba) na naszej drodze, zacznie on zajmować nasz umysł, aż opanuje go w pełni. Wówczas nie będziemy w stanie myśleć o niczym innym. Uznaje się to za oznakę świętości bądź szaleństwa. Zahir jest również utożsamiany z demonem opętania.

Jeśli przebrnęliśmy już przez wstęp chciałbym, abyście napisali, czy macie swojego Zahira - może to być osoba, przedmiot, miejsce a nawet wydarzenie. O swoim Zahirze napiszę następnym razem...

Offline

 

#2 2007-06-30 22:26:36

Fallen Angel

worse than earlier

Skąd: from hell
Zarejestrowany: 2007-02-06
Posty: 358
Punktów :   

Re: Mój Zahir...

Hmm.
Jeśli chodzi o mnie to nie mogę przestać myśleć o jednej osobie (i wszystkim co z nią związane) i o jednej dziedzinie nauki (chyba nie muszę tłumaczyć jakiej). Czy można je nazwać Zahirami? Nie mam pojęcia. Lecz na pewno nie jest to oznaka świętości.

Pozdrawiam


-----------------------------------------
http://r2.bloodwars.interia.pl/r.php?r=35015 <--- ZAPRASZAM :]

Offline

 

#3 2007-07-01 02:49:33

Phoenix

odrodzony z popiołów

Zarejestrowany: 2007-03-10
Posty: 355
Punktów :   

Re: Mój Zahir...

Jeśli nie możesz przestać myśleć o dziedzinie nauki to musi być to oznaka opętania - oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Oczywiście, że można to nazwać swoim Zahirem... Natomiast jeśli chodzi o tą osobę (trochę cię znam i wiem, że chodzi o kobietę/dziewczynę) to wcale nie trzeba z tym walczyć. To chyba jakiś sygnał od sił wyższych, że czas działać i nie możesz takiej okazji zaprzepaścić....

Offline

 

#4 2007-07-01 15:57:51

Anka

Uczeń

4294874
Zarejestrowany: 2007-03-02
Posty: 66
Punktów :   

Re: Mój Zahir...

Wiecie co... moim zdaniem kazdy człowiek ma swojego zahira. Przeciesz kazdy napewno ma jakies zainteresowania albo przedmioty bez ktorych nie moze zyc. mam pytanko.... czy mozna miec bardzo duzo zahirow ????????????

Offline

 

#5 2007-07-01 18:46:05

Phoenix

odrodzony z popiołów

Zarejestrowany: 2007-03-10
Posty: 355
Punktów :   

Re: Mój Zahir...

Bardzo dużo może nie... Ale kilka jak najbardziej. Na przykład twoimi Zahirami mogą być facet, jakaś pasja, rodzice, jakieś miejsce czy wydarzenie. Pojęcie Zahira jest bardzo elastyczne - nie mam nic przeciwko abyśmy na tym forum sami określili, co widzimy pod tym słowem i przedyskutowali swoje wrażenia...

Offline

 

#6 2007-07-07 11:33:17

Ucho

***

Skąd: ***
Zarejestrowany: 2007-02-05
Posty: 79
Punktów :   

Re: Mój Zahir...

Phoenix napisał:

Natomiast jeśli chodzi o tą osobę (...) to wcale nie trzeba z tym walczyć. To chyba jakiś sygnał od sił wyższych, że czas działać i nie możesz takiej okazji zaprzepaścić....

Mi się jednak wydaje że te sygnały od sił wyższych [czasami] są tylko naszą naiwną wyobraźnią i że niestety nawet nasze największe zahiry po prostu niekiedy muszą umrzeć... Sorki za pesymizm, ale taka jest prawda...


........................................................................
musimy żeglować, nie musimy żyć...

Offline

 

#7 2007-07-07 13:45:55

Phoenix

odrodzony z popiołów

Zarejestrowany: 2007-03-10
Posty: 355
Punktów :   

Re: Mój Zahir...

Ale gdyby nie one (sygnały ) cóż warte byłoby nasze życie - czyż nie byłoby jedynie marną egzystencją i stratą czasu? Skąd wiedziałbyś na przykład która dziewczyna ci się podoba gdyby właśnie nie te przeczucia, intuicja... Może kiedyś się ze mną zgodzisz chodź w głębi serca nawet nie mam na to nadziei

Offline

 

#8 2007-07-07 16:54:08

Ucho

***

Skąd: ***
Zarejestrowany: 2007-02-05
Posty: 79
Punktów :   

Re: Mój Zahir...

Jeśli chodzi o te sygnały to zgadzam się, że dzięki nim nasze życie nie jest tylko marną egzystencją... Jednak nie wszystkie sygnały są dobre. Niektóre pochodzą z głębi naszego serca i są prawdziwe, inne są tylko wytworem naszej tęsknoty za czymś czego pragniemy i usiłują za wszelką cenę znaleźć sobie jakiegoś zahira, który jednak nie przyniesie nam szczęścia... Niestety nie sposób odróżnić jednych sygnałów od drugich. Dopiero patrząc z dystansu po pewnym czasie...


........................................................................
musimy żeglować, nie musimy żyć...

Offline

 

#9 2007-10-22 11:47:51

Alucard

Użytkownik

Zarejestrowany: 2007-10-21
Posty: 8
Punktów :   

Re: Mój Zahir...

Zahir... w sumie to nie do końca wiadomo do czego ów termin podporządkować... Zadrzenie? Osoba? przedmiot? Jeżeli dobrze kontaktuje 9 książkę Coelho czytałem więc chyba tak ) to moge stwierdzić iz moimi zahirami są- Pewna kobieta absorbująca większość moich mysli od długiego czasu oraz, co może wydawać sie dziwne, wiersz kolegi który nie daje mi spokoju i przypomina mi się w najdziwniejszych momentach

Jeżeli chodzi o znaki, to nie sądzę aby zhiry były jakimis sygnałami od śił wyższycych. Moim skromnym zdaniem wszytsko da się udowodnić racjonalnie a co do spraw mózgu- to trzeba by pobawć się z psychologią. Zahiry to po prostu ucieleśnione pragnienia/tęsknoty/fascynacje-nic więcej...

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.blekitnibodzanow.pun.pl www.diversslain.pun.pl www.radiointernetowe.pun.pl www.13clan.pun.pl www.kpsw.pun.pl