Stare forum klasy IIM
witam serdecznie... mimo, że niewątpliwie nie jestem dziewczyną postanowiłem włączyć się do dyskusji...
jeśli chodzi o idealnego faceta... oczywiście, że istnieje... znam nawet jednego... a oto namiary...
numer gg: 1107761
numer telefonu: 500 647 849
Offline
Według mnie idealny facet istnieje tylko w bajkach. Kazdy ma jakies wady. zreszta dziewczyny tez nie sa ideałami. Mozna szukać tylko faceta ktorego wady nie beda nam tak bardzo przeszkadzały. Albo ktore nawet nam sie podobaja. zreszta czy ktoras z was chciała by miec faceta ktory jest ideałem?! według mnie nie, ale ja sie moge mylic.
P.S to jest temat kontra ten ktory byl o dziewczynach. ktos mi rzucił ten wspaniały pomysł:P
P.S 2 Qba co za skromność!!!! Zarazileś sie od Gregorki?! on albo ona tez jest taki\taka skromna:P
Ostatnio edytowany przez Anka (2007-03-17 21:38:41)
Offline
Jest tylko jeden idealny facet... Choć niektóre podania wskazuję, że to kobieta Hobby : ukazywanie się pod postacią płonącego bush'a i robienie potopów
A tak na poważnie... Idealny świat byłby nudny
Offline
no w sumie macie rację (anka i jeż). nie ma idealnego faceta, oczywiście poza ****** (aluzja do wypowiedzi jeża). tak jak nie ma idealnej dziewczyny/kobiety (niepotrzebne skreślić ). bo niby jak miałaby wyglądać tą bogini? blondynka, brunetka, wysoka, szczupła? to kwestia indywidualna (chyba ).
myślę, że idealny facet/dziewczyna istnieje... ale tylko w naszej mentalności...
proszę o komentarze...
pozdrawiam...
Ostatnio edytowany przez Phoenix (2007-03-18 09:13:45)
Offline
W pełni się z Tobą zgadzam. Nie ma ideała generalnego i niepodważalnego, ale każdy ma taki swój indywidualny. I teraz cały szkopuł ludzkości polega na tym, by go sobie znaleźć w tym 6,5 mld społeczeństwie
Offline
Niby tak... jesli zakładamy, że "punktów docelowych" jest wiecej niż jeden... Ale jeśli to funkcja, i każdemu x jest przypisany tylko jeden Y to sobie szukaj
Offline
worse than earlier
Muszę się zgodzić z Phoenixem. Idealna kobieta, czy facet istnieją, jak najbardziej, tylko w głowie każdego z nas. Każdy ma gdzieś w swojej wyobraźni swój ideał płci przeciwnej (w ekstremalnych przypadkach tej samej ).
Wiesz jezyk, teoria funkcji nie jest w 100% trafna. Bardzo łatwo znaleźć osoby nie pasujące do tego algorytmu, np. wiele x nie znajduje swoich y. Znalezienie drugiej połowy na resztę życia nie jest łatwe. Dlatego życzę wszystkim powodzenia .
Pozdrawiam.
Offline
Nie bawmy się w matematykę i szkicowanie wykresów funkcji, bo przecież nie o to tutaj chodzi. To nasze życie, a jak wiadomo życie jest nieprzewidywalne i nie jesteśmy w stanie narysować takiego wykresu. Nie jesteśmy w stanie ponieważ nie potrafimy przewidzieć wszystkich ewentualności... takich "niespodziewanych zwrotów akcji".
Jeśli chodzi o ideał (mój czy kogokolwiek innego)... Myślę, że podczas trwania całego naszego życia indywidualny obraz tej wymarzonej "Drugiej Połowy" znacznie ewoluuje - mówiąc trywialnie zmienia się. Jest to spowodowane między innymi naszymi doświadczenia. Być może spotkaliśmy osobę, która do złudzenia przypominała nasz ideał. Na początku nigdy nie dostrzegamy wad tej "Drugiej Osoby". Dlatego często po wszystkim jesteśmy boleśnie rozczarowani, ponieważ osoba ta, którą darzyliśmy takim uczuciem nie okazała się taka perfekcyjne. Dlatego wniosek nasuwa się sam... Ideał nie istnieje w rzeczywistości lecz jest tylko utopijnym wyobrażeniem. Jest to logicznie wytłumaczalne. Na pewno każdy ma gdzieś na świecie taką osobę, która do złudzenia przypomina jego marzenia i każdemu z was czytających to forum życzę znalezienia tej osoby, gdziekolwiek nie mielibyście szukać... A naprawdę warto...
dziękuję...
Offline
Popieram całą reszte tych którzy mówią, że nie ma ludzi idealnych lecz jestem dalej za moim cytatem odnośnie facetów:
"Mężczyzna (może być ewentualnie chłopak) jest jak plemnik, tylko JEDEN na milion zostaje człowiekiem"
A jeśli chodzi o tych "zbuntowanych" (wtajemniczeni wiedzą o kogo chodzi) to żaden na razie mi nie udowodnił, że się mylę
Ania Ty wiesz o kogo chodzi <lol>
Co sądzisz o tym cytacie?
Offline
co do ideału to hmm...róznie z tym bywa...wg naukowców jeśli człowiek ma w głowie właśnie taki ideał to prościej mu znalezc tą drugą połówkę ja kiedyś miałam ideał ale jakoś prysł...teraz nie potrafiłabym podać takich idealnych cech...dlatego pewnie nie widzę wokół siebie żadnego godnego rycerza
Offline