Stare forum klasy IIM
Familia Costelo! Zażegnajmy dawne spory i waśnie! Żyjmy odtąd w pokoju! Niech nie trapią nas smutki, zaś problemy wasze niech będą naszymi, a nasze waszymi! Razem możemy zrobić więcej! Zdrowie po raz pierwszy i.... Zapraszam was przyjaciele do zorby!
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Pozdrawiam,
Don Corleone.
Offline
worse than earlier
Dołączam się do toastu. Wasze zdrowie !!!
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Pozdrawiam.
Offline
Tylko nie to !! To straszne !! Nie wiem czy podane było to do opinii publicznej... Andrychów wyleciał w powietrze. Podczas zacnej zabawy z członkami rodziny Costelo miał miejsce wybuch gazu. Myślę, że był to zamach na życie nasze i naszych przyjaciół. Nasi eksperci pracują teraz nad zlokalizowaniem potencjalnych zamachowców. Nie spoczniemy póki nie wyjaśnimy tej sprawy. Jakimś cudem uszedłem z życiem, jednak nie będę ukrywał - miałem bardzo dużo szczęścia. Niech rodziny ludzi spokrewnionych z Rodziną Costelo przyjmą wyrazy współczucia... Ubolewam nad ich stratą.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Przyjmijcie moje kondolencje...
Offline
Jak to się stało?? Przecież wszystko było kontrolowane. Wszystkie osiedla były obstawione. Ba! Na samym festynie była taka obstawa, że trudno było się przemknąć jakiemukolwiek bandycie. To był zjazd dwóch największych rodzin! Tam nie miało prawa się nic wydarzyć! A jednak.... To, że teraz tutaj jestem, zawdzięczam Don Jakubowi, który w ostatnim momencie wpakował mnie do opancerzonej beemki i wywiózł daleko. Niestety nasi przyjaciele zginęli.... Ich ciała, raczej szczątki będą spoczywać na ziemi andrychowskiej już na wieki. Ze łzami w oczach i bólem w sercach składamy kondolencje rodzinie Costello. Niech spoczywają w pokoju. Amen.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Don Corleone
Offline
worse than earlier
To na prawdę nieludzkie, co się stało. Przysięgam, wam, że jeżeli dorwę osobę odpowiedzialną, za tą okropną masakrę to wymyślę jej tak straszną śmierć że będzie nikt już nie odważy się tego powtórzyć. Osobiście, szczerze dziękuję poczciwemu nieznajomemu, który potrzebował mojej pomocy i w tym celu zabrał mnie do swojego domu w sąsiedniej miejscowości. Wybuch był tak potężny, ze zatrząsł nawet jedno mieszkaniem, lecz na szczęście nic się nie stało jego rodzinie.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Przyjmijcie szczere kondolencje.
Pozdrawiam.
Offline
A życie toczy się dalej, a czas nigdy nie staje. Co teraz? Przecież czekają na nas kolejne problemy do rozwiązania. Musimy się zająć nimi. Proszę wiec o jakieś konkretne propozycje. Czas przerwy za nami, pora zając się rzeczywistością. Nie możemy stanąć w miejscu, bo tak stracimy nasze poważanie wśród naszych przyjaciół. Proszę was także o jakieś dokształcenie się i przyłożenie się do tej nauki przynajmniej do grudnia, do świąt. Zapomnijcie przez ten czas o jakichkolwiek przyjemnościach - starajcie się wpierw na nie zasłużyć. Dzięki wielkie moi bracia, w szczególności Donie Jakubie i Donie Angelo.
Pozdrawiam,
Don Corleone
Offline
Otrząsnąłem się z tego tragicznego wydarzenia i chcę ponownie wyjść z cienia. Rodzina bardzo ucierpiała w ciągu tej przerwy w działalności, ale żałoba żałobą. Życia toczy się dalej... Teraz musimy wrócić z większą mocą i rozwiązać kilka problemów, które powstały w ciągu ostatnich kilka tygodni.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Proszę o szybką odpowiedź...
Czas działa na naszą niekorzyść...
Pozdrawiam wszystkich członków Rodziny Corleone...
Offline
worse than earlier
W pełni się zgadzam z Don Jakubem. Nie możemy siedzieć wiecznie z podwiniętym ogonem, bo to z pewnością zniszczy naszą dobrą reputację, na którą tak ciężko pracowaliśmy. Czas zabrać się do pracy...
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Pozdrawiam.
Offline
Wszyscy teraz ciężko pracujemy. Tyle obowiązków i zadań do zrobienia. A wszystko po to by wieść prym na rynku. I dobrze. A co do...
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Pozdrawiam wszystkich,
Don Corleone
Offline
worse than earlier
To prawda. Ten rok przynosi nam coraz więcej pracy. Mamy coraz mniej odpoczynku. Dlatego proponowałbym spotkać się, lecz tym razem nie w interesach, lecz w celu oderwania się od codziennych spraw. Co wy na to??
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Pozdrawiam.
Offline
Po długiej przerwie postanowiłem znowu się odezwać. Wybaczcie moją ograniczoną ostatnio aktywność, ale musiałem trochę odpocząć. Spędziłem upojne wakacje w Kambodży i jestem wystarczająco wypoczęty do wznowienia swojej działąności. A będzie się działo.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Chciałym jeszcze pozdrowić wszystkich moich przyjaciół z Kambodży
Offline
worse than earlier
A więc....
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Pozdrawiam.
Offline
Witam Don Corleone, Don Jakubie oraz Don Angelo.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
edit Fallen:
takie błędy to grzech...
Pozdrawiam!
Ostatnio edytowany przez Ucho (2007-11-22 20:59:39)
Offline
Jakby to powiedzieć......
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Don Corleone
Offline
worse than earlier
Hmm...
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Pozdrawiam.
Offline